#1 2015-02-24 11:00:21

 Satis Verborum

Administrator

49741636
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2014-10-29
Posty: 1219
WWW

Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

http://i.imgur.com/SXFfX68.png
Odcinek V



Po wyeliminowaniu przez Krukonów Matthewa (Crystala) stosunkiem głosów 5/5, odbyło się kolejne wyzwanie o immunitet plemienny. Przegrali je Ślizgoni, którzy jako następni musieli stawić się na radzie plemienia. Jednak zacznijmy od samego początku, czyli przemieszania na trzy nowe plemiona. Chociaż przydział do Domu Węży był całkowicie losowy, faktycznie trafiły tam osoby, które zadbały, aby knucia umilały im każdą wolną chwilę.


http://i.imgur.com/vrs0hhI.png


W ciemnozielonym plemieniu znalazł się Steve (Finito), który na ostatniej radzie Mugolaków otrzymał dwa głosy. Ponadto para jego kolegów z dawnego plemienia - Kathy (lenks1234) i Martin (jonek95), postrzegana przez niektórych za nierozerwalny sojusz. Szczęście miał tu również pojawić się Lucas (Mantrid), którego wszyscy sojusznicy zostali porozrzucani po pozostałych plemionach oraz Angerboda (Liwaj), mająca pecha po raz drugi wylądować w innym plemieniu niż jej "najlepszy sojusznik" - Theodore (Anthic). Ostatnia dwójka oczywiście wcześniej tworzyła część plemienia Czystokrwistych.


W gnieździe węży


Sytuacja Angerbody (Liwaj) w plemieniu Czystokrwistych nie wyglądała dość różowo, tutaj zresztą też nie, ale na pewno dziewczyna miała większe pole do manewru, zwłaszcza z posiadaniem Ukrytego Immunitetu, który mogła wykorzystać wyłącznie na najbliższej radzie plemienia i tylko na sobie. Na niespodziewane przemieszanie zareagowała więc z entuzjazmem.

"Przemieszanie uratowało mi dupę i daje mi sporą szansę na połączenie bądź ponowne przemieszanie." Angerboda (Liwaj)

Trafiła tutaj również dwójka panów, która w dniu rozpoczęciu rozgrywki zadeklarowała sobie sojusz do końca, a pierwsze przemieszanie rozdzieliło ich do dwóch różnych plemion. Problem w tym, że tego typu obietnice często w survivorze prędzej czy później okazuję się puste, w tym wypadku prędzej.

"Martin (jonek95), osoba, która zaproponowała mi sojusz do finału i to w dniu 1. Oczywiście wiem, że jest to naiwne i kompletnie w to nie wierzę, ale widać, że mi ufa i nie chcę go zdradzać." Lucas (Mantrid)

Jak się później okazało, Lucas (Mantrid) dotrzymał wierności do końca, jednak Martin (jonek95), nie traktował priorytetowo tego sojuszu - miał w tym plemieniu więcej kontaktów i możliwości. Dlatego był raczej zadowolony z przemieszania.

"Teraz już wiem, że trafiłem dobrze, a na pewno lepiej niż reszta. Jestem z Kathy (lenks1234) i myślę, że będziemy trzymać się razem, Steve'a (Finito) jestem niepewny, ale chyba nie ma za dużo możliwości, a Lucasem (Mantridem) mam bardzo dobry kontakt od samego początku." Martin (jonek95)

Sojuszniczka Martina (jonka95) poważniej niż on traktowała ich relację i do samego końca trzymała się z nim, nieświadoma późniejszych manipulacji swojego sojusznika, do których wkrótce przejdziemy.

"Co do relacji między moimi współplemieńcami. Mam sojusz z Martinem (jonkiem95) i tak naprawdę to ufam tylko jemu." Kathy (lenks1234)

Z kolei Lucas (Mantrid) okazał się wyjątkowym pechowcem przy tym przemieszaniu, z czego doskonale zdawał sobie sprawę.

"Po tym, jak zobaczyłem, kogo mam w plemieniu, to miałem ochotę się zastrzelić. Mam 1 osobę z mojego pierwotnego plemienia i to osobę, którą chciałem poniekąd wywalić albo zastanawiałem się nad jej eliminacją. Mój sojusz 3 Felix (Jade)-Ja-Jacob (AussieRaf) został rozproszony po 3 różnych plemionach. Nadal nie mam w plemieniu ani Theodora (Anthica) ani Patryka (lsurva), co też mnie wkurzyło bo liczyłem, że przynajmniej 1 z nich będę miał. Dodatkowo w Gryfindorze jest 5 osób, które mogły by być moimi potencjalnymi głosami po połączeniu, więc to nie jest dobra nowina." Lucas (Mantrid)

Najbardziej neutralną osobą w plemieniu, pozbawioną jakichś głębszych relacji z pozostałymi współplemieńcami okazał się być Steve (Finito), dzięki czemu miał spore pole manewru. Największym jego problemem było tylko wybrać odpowiednią stronę, której powinien się trzymać. Już na samym początku nadzieje w nim widziała Angerboda (Liwaj).

"Smith (Steve, Finito) jest spoko i może przejść na moją stronę  - boję się jednak, że jeżeli powiem mu o HII, może przejść na stronę dawnego plemienia i zagłosować na Lucasa (Mantrida), zostawiając mnie na lodzie. Muszę to wykminić dobrze." Angerboda (Liwaj)


Nie wpuścimy tu nudy


Chociaż Ślizgonom udało się wygrać ułatwienie w wyzwaniu o immunitet i widmo rady plemienia było bardzo odległe, to jednak w tym plemieniu nie mogła zapanować stagnacja. Każdy dbał o podtrzymywanie odpowiedniej atmosfery spisków, a ponieważ plemię nie liczyło wielu osób, przez co prawdziwych sojuszy nie można było zaoferować większej grupie osób, to nasi Ślizgoni zadawalali się fałszywymi. Nie ważne, że z góry o tym wiedziano i w większości nie miały one jakiegokolwiek wpływu na rozgrywkę. Apetyt na zrobienie czegoś ciekawego miał chyba każdy poza spokojną Kathy (lenks1234).

"Zaproponowała mi sojusz (Angerboda, Liwaj). Jak na teraz to jest on nieszczery, ale kuszący. Trochę niepewny, ale z tego, co wiem, to ona nie ma innego wyjścia, jak trzymać ze mną i Stevem (Finito), który jest na uboczu. Tak pisał Patryk (lsurv). Steve (Finito) na uboczu, a Martin (jonek95) i Kathy (lenks1234) mają mocny sojusz." Lucas (Mantrid)

Jednak Angerboda (Liwaj) nie poprzestała na zaproponowaniu sojuszu wyłącznie doskonale orientującemu się w sytuacji Lucasowi (Mantridowi).

"Zaproponowałam Steve'owi (Finito) sojusz i się zgodził, lubię go." Angerboda (Liwaj)

Steve (Finito) nie miał tak jasnego obrazu na sytuację w plemieniu, nie potrafiąc połapać się, które sojusze mają znaczenie i są prawdziwe, a które nie. Jednak nie było w tym nic dziwnego - w niektórych momentach istnienia plemienia każdy miał wątpliwości i się gubił. Zresztą sytuacja zmieniała się niemal codziennie, tak samo jak kandydat do ewentualnej późniejszej eliminacji.

"Istnieją sojusze ja+Martin (jonek95) oraz Lucas (Mantrid) +Broda (Angerboda, Liwaj). Nie potrafię zgadnąć, z kim trzyma Kathy (lenks1234). Ponadto ja i Angerboda (Liwaj) mamy coś na kształt sojuszu, który zapewne dla obu stron jest fałszywy, ale poudawać zawsze można." Steve (Finito)

Nawet dobrze ustawiony na początku Martin (jonek95) zaczynał dostawać paranoi. A wciąż dopiero trwało długoterminowe wyzwanie o immunitet, które zresztą Ślizgoni wygrali.

"Ale im więcej gadałem z ludźmi, tym więcej mam wątpliwości. Lucas (Mantrid) chce wywalić Kathy (lenks1234) albo Steve'a (Finito), bo twierdzi, że Anger (Liwaj) nikt nie lubi i można to potem wykorzystać, co wydaje mi się trochę dziwne." Martin (jonek95)


Książkowe perypetrie


"Udało mi się wypożyczyć książkę i dostałem przepustkę do Działu zakazanych ksiąg; znalazłem tam tylko 1/4 hii, o której zresztą powiedział mi Theo (Anthic), bo też ją znalazł." Martin (jonek95)

Biblioteka - miejsce rozbudowanego twistu - codziennie przewijała się w rozmowach poszczególnych graczy. Poważnie traktowano wszelkie rozmowy o zawartości znalezionych książek, a później również o nagrodach za kronikę. Szczęściarzem, który aż trzy razy mógł udać się do Działu Ksiąg Zakazanych okazał się Martin (jonek95).

"Dzisiaj dzień znowu zaczął się od wypożyczenia książki i znowu wygnanie.... Chyba już nic tam nie odkryję , szkoda że nie mogę nikomu tego oddać." Martin (jonek95)

Później Martin (jonek95) napisał jeszcze wpis do kroniki szkolnej. Na osobę, która pierwsza odważy się opisać w niej ostatnie wydarzenia, czekała przepustka do Działu Ksiąg Zakazanych. Zrezygnowała z niej zarówno Angerboda (Liwaj), biorąc nagrodę za drugi wpis, jak i Martin (jonek95), który aż tak nie polubił tego miejsca.

W międzyczasie szczęście uśmiechnęło się do Steve'a (Finito). W jednej z wypożyczonych książek odnalazł cenną przewagę.

"Otrzymanie Anulacji chcąc nie chcąc nakazało mi zweryfikować, komu mogę na tym etapie zaufać, a komu nie. Wobec natłoku pytań o to, co znalazłem w Bibliotece, tylko wobec 3 osób: Anonimowego Martina (jonka95), AussieRafa (Jacoba) i Maxi Theodora (Anthica) zdecydowałem się wyjawić prawdę o znalezisku. Reszcie niezbyt ufam. Choć nawet i tu nieco naginam rzeczywistość..." Steve (Finito)

Wieści jednak szybko się rozchodzą, sojusznicy informują o takich rzeczach swoich sojuszników, a oni następnych. Toteż już znacznie wcześniej, niż by Steve (Finito) chciał, każdy znał jego mały sekret. Oczywiście pojawiły się osoby, które nie dowierzały tym plotkom, zwłaszcza jego "sojusznik" - Martin (jonek95).

"Rozmawiałem ze Stevem (Finito) na temat książki, którą wypożyczył, powiedział mi, że znalazł anulację głosu, dziwnie mu wierzę, ale cały czas myślę, czy nie próbuje się w ten sposób ratować, blefując." Martin (jonek95)


Czas dołożyć drewna do kominka


Steve (Finito) nabrał nowych pokładów chęci do gry, toteż nie marnował czasu i przedstawił wymyślony przez siebie plan na ewentualną radę Martinowi (jonkowi95).

"Pokrótce wyglądało to tak, że ja, Steve (Finito) i Kathy (lenks1234) mamy głosować na Anger (Liwaj), a gdyby ta miała hii, bo była pierwsza na wygnaniu, to namawiamy Lucasa (Mantrida) na głos na Kathy (lenks1234)." Martin (jonek95)

Na tym etapie gry Steve (Finito) nie ufał Angerbodzie (Liwaj), a zresztą nigdy nie był z nią zbyt blisko, o co posądzał go między innymi Lucas (Mantrid).

Martin (jonek95) zaś nie przestawał dolewać oliwy do ognia i starał się maksymalnie zabezpieczyć swoją pozycję w plemieniu. Nawet, jeśli tego ceną było podkopanie lojalnej mu sojuszniczki.

"Porozmawiałem z Kathy (lenks1234); ona ma pogadać z Anger (Liwaj), że chce głosować na Steve'a (Finito). Ja mam zamiar opowiedzieć o tym Steve'owi (Finito) i powiedzieć, że Kathy (lenks1234); wymyśliła dokładnie taki plan, jak on, tylko jej zabezpieczeniem jest głos Anger (Liwaj) na niego, z tym, że wiem, Lucas (Mantrid) woli głosować na Kathy (lenks1234), a ma duży wpływ na Anger (Liwaj), więc pewnie ją przekona." Martin (jonek95)

Wszystko robiło się coraz bardziej pokomplikowane, a przypominam, że działo się to w momencie długoterminowego wyzwania o immunitet, czyli przed radą Krukonów, opisaną w poprzednim odcinku.
Lucas (Mantrid) był kolejną osobą podejrzewaną o knucie z Angerbodą (Liwaj). Jednak i on nie trzymał się z nią blisko, a za tym, że nie chciał jej na razie wywalać, tkwiły jedynie osobiste kalkulacje, co może być lepszym posunięciem, a nie interesy z delikwentką.

"Zamierzam zdradzić Angerbodę (Liwaj) na radzie, ale nie głosować na nią, tylko na Steve'a (Finito), ponieważ jego trudniej będzie później wywalić. Boję się, że ona może mieć ukryty immunitet i może go użyć w przypadku rady." Lucas (Mantrid)

Lucas (Mantrid) od początku do końca wysuwał na temat wyjątkowo trafne spostrzeżenia. Szkoda tylko, że później nie umiał z nich skorzystać.

Tymczasem Steve (Finito) cieszyły najdrobniejsze małe zwycięstwa w grze, chociaż często do nich dochodziły w bonusie wpadki.

"Doprowadziłem do sytuacji, gdzie chyba każdy wierzy, że ma nade mną i moim głosem władzę, co mile mnie zadziwia. Pozycja szarego eminencji zawsze na propsie. \m/" Steve (Finito)

"Wiem, że Steve (Finito) mnie okłamuje, bo powiedział, że w Pokoju Życzeń była Kathy (lenks1234), Alex (kamel98), a żadna z tych osób nie była na pewno." Martin (jonek95)

Nie udało mi się dotrzeć do więcej informacji o tej sytuacji, dlaczego Steve (Finito) rozsiewał takie, a nie inne informacje oraz od kogo je otrzymał, jednak wtedy nagrodę za dziennik otrzymali Victor (seto), Alexander (kamel98), Patrick (lsurv), Martin (jonek95), Lucas (Mantrid).


Raz na wozie, raz pod wozem


Czas, na zaczerpnięcie krótkiego oddechu i chwilę odpoczynku od knuć, nadszedł wraz z wygraniem długoterminowego wyzwania o immunitet plemienny, z którym gracze musieli się zmierzyć w realu.

"Po wygranym wyzwaniu czuję się zdecydowanie usatysfakcjonowany. Patrząc na poziom, jaki reprezentowały średnio nasze prace (no, może prócz mego fałszowania :D), nawet jakoś nie mogę powiedzieć, że jestem jakoś specjalnie zaskoczony." Steve (Finito)

"Udało się, nie muszę myśleć i kombinować, nikt od nas nie odpada. Mam nadzieję, że w tamtym plemieniu nie odpadnie Alex (kamel98) i dzień uznam za udany." Martin (jonek95)

Sielanka szybko się skończyła. Kolejne wyzwanie o immunitet - tym razem ze skomplikowaną zagadką - okazał się  dla Ślizgonów porażką.

"Zadanie było trudne, nie mieliśmy synchronizacji według mnie. Zabrakło tego czegoś, nie zgraliśmy się." Kathy (lenks1234)

Jak łatwo się domyślić, ponownie rozpętała się burza.

"Mam tyle planów, ile jest minut w upływającym teraz czasie. Niby ludzie są pomiędzy Lucasem (Mantridem) a Kathy (lenks1234), ja to bym zrobiła coś szalonego i wywaliła na przykład Martina (jonka95), ale w sumie wtedy na pewno nie poradzimy sobie w zadaniach. Najmniej przydaje się Kathy (lenks1234), więc to pewnie ona pójdzie do piachu. A po niej Lucas (Mantrid)." Angerboda (Liwaj)

Nie tylko Angerbodzie (Liwaj) przyszła chrapka na dokonanie jakiegoś odważniejszego posunięcia. Martinowi (jonkowi95) zamarzył się nawet blindside na osobie, której jakiś tydzień temu zaproponował finał.

"Coraz bliższy jestem podjęcia decyzji o eliminacji Lucasa (Mantrida)." Martin (jonek95)

Angerboda (Liwaj) w pewnym momencie wyjawiła Steve'owi (Finito) swój sekret. Miał jednak on długi język i wkrótce wieści o tym rozniosły się wszędzie dokoła. Poza tym nie czuł jej się niczego winny, dlaczego więc miałby tak ważną informację zachować tylko dla siebie? Wpływu na to nie mogły nie mieć również rozmyślenia nad tożsamością koleżanki z plemienia.

"Jeśli Angerboda (Liwaj) mnie nie okłamuje, to posiada HII, który zgodnie z zasadami twista - musi być użyty dziś. Wciąż też jednak jej nie ufam. Podkreślam słowo jej, bowiem już przestałem z kilku względów wierzyć, że Broda~=Groth." Steve (Finito)


Najwyższy czas podjąć jakąś decyzję


Czas uciekał, w końcu trzeba było pomyśleć o konkretach. Pomyśleć dobrze, bo konsekwencje decyzji na pewno okażą się w przyszłości znaczące.

"Zostawiam sobie dużo furtek, ale boję się, że wybraną mogę dostać po twarzy." Martin (jonek95)

Czwórka Ślizgonów od kilku dni podkręcała w plemieniu temperaturę do maksimum. Skryta debiutantka Kathy (lenks1234) czuła się tym wszystkim przytłoczona.

"Lucas (Mantrid) na początku powiedział Martinowi (jonkowi95), że chce mnie się pozbyć, Anger (Liwaj) powiedziała Martinowi (jonkowi95), że chce wywalić mnie, albo Lucasa (Mantrida). Dzisiaj wskazała Steve'a (Finito). Steve chce się pozbyć Anger, ale napisał Lucasowi wcześniej, że mnie. To takie frustrujące." Kathy (lenks1234)

Martin (jonek95) nie odważył się ostatecznie na eliminację Lucasa (Mantrida), która wcześniej go kusiła. Miał nawet zamiar, wraz ze swoją wierną sojuszniczką - Kathy (lenks1234), razem z nim zagłosować.

"Chcę się z nimi [z Lucasem (Mantridem) i Kathy (lenks1234)] dogadać na głosowanie na Steve'a (Finito), jutro się wszystko rozegra." Martin (jonek95)

Lucas (Mantrid), który ewidentnie najlepiej orientował się w tym chaosie, od początku miał jasny cel na radę plemienia i dążył do jego rywalizacji.

"Jak już piszę, od kilku dni jestem nastawiony na eliminację Steve'a aka Finito. Będę dążył do jego eliminacji, gdyż to chyba jedyna słuszna droga. Wydaje mi się, że Angerboda (Liwaj) może mieć HII i może go dziś użyć, ponieważ może czuć się zagrożona. To dosyć logiczne." Lucas (Mantrid)

Gdyby tylko osoby, na które liczył - Martin (jonek95) i Kathy (lenks1234) okazały się wobec niego lojalne... A tymczasem parka ta wpadła na inny pomysł i nie miała zamiaru informować o tym Lucasa (Mantrida), do którego jakoś stracili zaufanie. To doprowadziło do ich zguby.

"Oscylujemy przy tym, że zagłosujemy ze Stevem (Finito) [na Angerbodę (Liwaj)]. Nie ma u nas ani chwili spokoju. Boje się, że któreś z nas odpadnie, a Angerboda (Liwaj) ma HII." Kathy (lenks1234)

Steve (Finito) miał ciężki orzech do zgryzienia. Przed nim znajdowały się dwie drogi, a mógł wybrać tylko jedną z nich. Jednak HII Angerbody (Liwaj) ostatecznie przeważyło sprawę.

"Chyba jednak zagłosuję na Kathy (lenks1234)... Sympatyczna, ale nie jest ze mną do końca szczera. Nie przyznaje się, że zdobyła nagrodę za dzienniki, choć dobrze o tym wiem. Tymczasem jeśli się okaże, że to plany moje i Brody (Angerbody, Liwaj) się powiodą, to będę się śmiał i śmiał i śmiał...  Próżne dzwony najgłośniej dzwonią...
A jeśli odpadnę, to płakać nie będę. Sesja is coming.
" Steve (Finito)

Chłopak podjął ryzykowną decyzję, która ostatecznie mu się opłaciła. Jednocześnie ostatecznie przyklejono do niego metkę sojusznika Angerbody (Liwaj), którym nie był, gdyż wciąż wahał się, z kim powinien się trzymać.

Lucas (Mantrid) tradycyjnie wyciągał doskonałe wnioski ze swoich obserwacji. Mimo wszystko nie pomogło mu to oddać randomowego głosu, kiedy został oszukany przez swoich "sojuszników". Jak widać - zabrakło zaufania, które w survivorze jest bardzo ważne.

"Wpadłem dziś w ogromną paranoję i muszę zachować spokój. Otóż wydaje mi się, że moja pozycja w tym plemieniu jest na dobrą sprawę gorsza niż mi się wydawało. Nie ufa mi Kathy (lenks1234), nie ufa mi także Steve (Finito) i wydaje mi się, że nie ufa mi też Angerboda (Liwaj). Myślę, że jednak ufa mi Martin (jonek95), bo jak już on by we mnie zatracił nadzieję, to może być krucho. Ja też mu ufam i to coraz bardziej. Trzeba będzie iść z nim i chyba Kathy (lenks1234), tak jak pisałem wcześniej. To jedyne rozsądne wyjście." Lucas (Mantrid)

Nie tak miało to wyglądać


Ostatecznie Angerboda (Liwaj) użyła Ukrytego Immunitetu i wraz ze Stevem (Finito) zagłosowała na Kathy (lenks1234). Mantrid (jonek95) wraz z Kathy (lenks1234) oszukał Lucasa (Mantrida), który zdecydował się nie posłuchać wątpliwości, jakie zasiały się w jego głowie i ostatecznie zaufać osobie, która zaproponowała mu finał w pierwszym dniu rozgrywki. Dlatego też wedle umowy zagłosował na Steve'a (Finito), oddając randomowy głos. Ukryty Immunitet Angerbody (Liwaj) anulował głosy, które otrzymała od Martina (jonka95) i Kathy (lenks1234). Za błąd najlepszego sojusznika Kathy (lenks1234) zapłaciła najwyższą cenę i pożegnała się z rozgrywką.

Co najciekawsze, tuż po przemieszaniu, kiedy ujawniono składy plemion, Lucas (Mantrid) wywróżył sytuację, która ostatecznie się wyklarowała. Wydawać by się mogło, że z taką wiedzą nie popełni takiego błędu, a jednak stało się.

"Perspektywa jest taka, że są dwie dwójki. Angerboda (Liwaj) i Steve (Finito) oraz Kathy (lenks1234) i Martin (jonek95). Wydaje mi się, że ja jestem pośrodku i będą zabiegać o mój głos." Lucas (Mantrid)

Angerboda (Liwaj) po bardzo udanej radzie wpadła w dobry nastrój i złośliwie skomentowała wpadkę współplemieńca.

"Lucas (Mantrid) swój randomowy głos na Steve'a (Finito) poparł tym, że miał być to BLINDSIDE. Piękny, Lucas (Mantrid), naprawdę rewelacyjny blindside jednoosobowy. Tylko coś nie wyszło chyba lelelelel. Za to uświadomiło to nam, jak wielkimi jesteśmy szujami i krętaczami < 3" Angerboda (Liwaj)

Tymczasem Steve (Finito) zdecydował ostatecznie, że na pewno nie ma do czynienia z Grotherdem, którego podejrzewał o skrywanie się pod maską Angerbody (Liwaj).

"No i fakt, wykluczyłem już Grotha z podejrzanych o bycia Brodą (Angerbodą, Liwaj). Za to Liwaj wydaje się być kandydatka milion procent." Steve (Finito)

Po radzie powody do świętowania mieli tylko Steve (Finito), który oddając głos nie spodziewał się takiego rozwoju wypadków i prędzej by uwierzył, że to on pożegna się dzisiaj z grą oraz Angerboda (Liwaj). Martin (jonek95) zaś podsumował swój największy błąd w Hogwarcie.

"Chyba nie mam za dużo do powiedzenia, zjebałem sprawę. Miałem kontrolę nad grą, ale chciałem grać zbyt zachowawczo i to mnie zgubiło, teraz jestem w d... ale czasami trzeba spaść na dno, żeby móc się wybić na powierzchnię. Ten ruch nominuję chyba do najgłupszego ruchu edycji, przynajmniej jak do tej pory. Brakło twardego zdania Kathy (lenks1234), może byłoby lepiej. Do tego mieliśmy pech, bo Anger (Liwaj) musiała użyć tego hii, normalnie by tego nie zrobiła, bo mi ufała. Lucasa (Mantrida) zdradziłem i choć opowiedziałem mu całą sytuację, a on mi wybaczył, to chyba nie wiem, czy będzie mi w stanie zaufać. Steve (Finito) też mnie okłamał..." Martin (jonek95)

W następnym odcinku przyjrzymy się Gryfonom, u których sytuacja nie wyglądała zbyt ciekawie, a także, jak się w tym okresie miały sojusze międzyplemienne.

Uzasadnienia głosów:



sorka, potrzebujemy silnego plemienia.

http://asset-c.soup.io/asset/9623/1956_c608.gif


Angerboda (Liwaj) na Kathy (lenks1234).

Cóż. Nie byłaś ze mną szczera i byłaś raczej mało aktywna. It's a payday... Steve (Finito) na Kathy (lenks1234).

Haha ciężka rada głos jest po prostu oddany zachowawczo możliwe że to ja odpadnę ale na pewno nie będę płakał w końcu będę miał czas na treningi xd Martin (jonek95) na Angerbodę (Liwaj).

odpada zachowawczo- moze miec HII Kathy (lenks1234) na Angerbodę (Liwaj).

Wydaje mi się, że Angerboda może mieć HII i dlatego musisz wylecieć Ty. To nic osobistego. Po prostu nie wyobrażam sobie gry z Tobą po połączeniu i jakiejkolwiek współpracy. Ponadto Ci kompletnie nie ufam. Żegnam. Mam nadzieję ;D Lucas (Mantrid) na Steve (Finito).

Ostatnio edytowany przez Satis Verborum (2015-02-24 11:18:34)

Offline

 

#2 2015-02-24 11:11:24

 Steve Smith

Sędzia

13274695
Call me!
Zarejestrowany: 2014-12-25
Posty: 135

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

Bardzo... Interesujący odcinek. :D

"Angerboda (Liwaj) w pewnym momencie wyjawiła Steve'owi (Finito) swój sekret. Miał jednak on długi język i wkrótce wieści o tym rozniosły się wszędzie dokoła"

Albo mam słabą pamięć, albo też naprawdę nikomu tego nie powiedziałem.

"Nie udało mi się dotrzeć do więcej informacji o tej sytuacji, dlaczego Steve (Finito) rozsiewał takie, a nie inne informacje oraz od kogo je otrzymał,"

To zaś akurat wzięło się faktu, że to te, a nie inne osoby ujrzałem na lišcie użytkowników online, gdy oglądały ukryte działy. Przepraszam wszystkie ofiary mojej paranoi, w szczególności Kathy. (:

Ostatnio edytowany przez Steve Smith (2015-02-24 11:24:37)


Dream On...

Offline

 

#3 2015-02-24 11:27:43

 Satis Verborum

Administrator

49741636
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2014-10-29
Posty: 1219
WWW

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

"Głosy na mnie poleciały ze względu na to, że powiedziałam Steve o HII i on tak po cichaczu zaczął namawiać ludzi. Steve jest moim żołnierzem. Sierżant Steve. Tylko język ma za długi, bo się wygadał Szponowi, że Szpon poznał moją tożsamość a ten od razu poleciał do mnie powiedzieć, że Steve przyszedł do niego... Zdenerwował mnie tym, ale jest moim żołnierzem, więc na razie nie mogę nastawać przeciw niemu."

Wpis z dziennika Liwaj. : )

Offline

 

#4 2015-02-24 11:33:30

 Steve Smith

Sędzia

13274695
Call me!
Zarejestrowany: 2014-12-25
Posty: 135

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

Fakt, to by się zgadzało. XDDD


Dream On...

Offline

 

#5 2015-02-24 11:34:55

Martin Diggle

Sędzia

Zarejestrowany: 2014-12-23
Posty: 120

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

Do dzisiaj byłem przekonany że Steve okłamał mnie co do tych nagród a on sam tak myślał....
I tak jak mówiłem dostałem furtką po twarzy . Ciekawe jak by się to potoczyło gdyby odpadł Steve i czy Lucas by się z nami trzymał

Ostatnio edytowany przez Martin Diggle (2015-02-24 11:35:24)

Offline

 

#6 2015-02-24 11:50:44

 Satis Verborum

Administrator

49741636
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2014-10-29
Posty: 1219
WWW

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

http://i.imgur.com/eZS6vTM.png



Udział w odcinku, a poniżej "confesjonale".


Martin (jonek95) - 12 (19)
Lucas (Mantrid) - 7 (16)
Steve (Finito) - 7 (13)
Angerboda (Liwaj) - 5 (9)
Kathy (lenks1234) - 4 (7)

Alexander (kamel98) - 0 (18)
Victor (seto) - 0 (15)
Anthony (Nix) - 0 (13)
Patrick (lsurv) - 0 (13)
Jacob (AussieRaf) - 0 (9)
Felix (Jade) - 0 (8)
Dave (Exitus) - 0 (4)
Nathalie (One World) - 0 (4)
Theodore (Anthic) - 0 (3)

Noah (Akashi) - 0 (6)
Matthew (Crystal) - 0 (1)
Willy (Szpon) - 0 (0)

Ostatnio edytowany przez Satis Verborum (2015-02-26 17:36:01)

Offline

 

#7 2015-02-25 08:35:50

Jacob McKinnon

Finalista

52524460
Zarejestrowany: 2015-01-04
Posty: 176

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

Bardzo przyjemny odcinek, najciekawszy ze wszystkich jak dotąd, nieprzewidywalny oraz pełen skrajnych emocji :) Świetny poziom jak na razie, oby było tylko lepiej :>

Offline

 

#8 2015-02-26 16:28:04

Willy Wilkes

Wyeliminowany

48458042
Zarejestrowany: 2014-12-23
Posty: 34

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

to Angerboda jednak była Liwaj kto by się spodziewał ;////////////


no chocolate for u

Offline

 

#9 2015-03-09 22:57:34

Angerboda Greyback

Wyeliminowana

52412043
Zarejestrowany: 2014-12-22
Posty: 84

Re: Przebiegi: Odcinek V: "Blindside jednoosobowy"

to nie ja byłam


We are only as strong as we are united, as weak as we are divided.

Offline

 
Survivor Hogwart by Satis Verborum

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.112 seconds, 11 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ekonomiawsei.pun.pl www.klub-bakugan.pun.pl www.kibicesokolwola.pun.pl www.kanciaste.pun.pl www.indygo.pun.pl