Odcinek III

Do plemienia Czystokrwistych trafił Anthony (Nix), który na ostatniej radzie w pięknym stylu odsunął od siebie celownik; Felix (Jade), który mu w tym pomógł, spokojny Dave (Exitus), kontrowersyjna Angerboda (Liwaj), ambitny Lucas (Mantrid), spóźnialski Jacob (AussieRaf), który wysłał głos o minutę za późno, One World, który nie miał żadnych problemów z udawaniem uroczej Nathalie, a także Matthew (Crystal), który trzymał się na uboczu.

Koło fortuny się toczy

Anthony (Nix) wieczorem z prędkością błyskawicy nadrobił kilkugodzinne spóźnienie i kiedy już odetchnął z ulgą po radzie, na której otrzymał znacznie mniej głosów, niż się tego spodziewał, postanowił rozejrzeć się za HII. Szybko poskładał Pierścień Kadmusa Peverella.

"Zdobyłem HI. To jest zajebiste. I chyba raczej nikt by mnie o to nie podejrzewał. Co jest jeszcze bardziej zajebiste." Anthony (Nix)

Faktycznie, był ostatnią osobą, która mogłaby być podejrzewana o to. Obawiano się, że ktoś np. Felix (Jade) mu go przekaże na pierwszej radzie, ale nikt nie wpadłby na to, że Antek (Nix) sam sobie znajdzie Ukryty Immunitet.

Jednak szczęście ma to do siebie, że jednym dopisuje, a innym nie. Jacob (AussieRaf) miał nadzieję zagrać w Hogwarcie z czystą kartą, jednak przez nieuwagę wpadł.

"Chwilowo nie mam szczęścia. Dlaczego? Po pierwsze nie zdążyłem zagłosować, dzięki czemu otrzymuje autogłos na radzie, po drugie zostałem zdemaskowany przez Steve'a (Finito). Jednak prosiłem go o dochowanie tajemnicy, więc liczę na to, że uda mu się jej dochować, w przeciwnym wypadku zrobię piekło na ziemi ;]" Jacob (AussieRaf)

Steve'owi (Finito) jakoś niespecjalnie zależało na wypaplaniu sekretu Jacoba (AussieRafa), jednak nie musiał tego robić, gdyż ten drugi nie zmienił swojego postępowania, przez co kolejne osoby same rozpoznawały jego tożsamość. Szybko się rozniosło, że Jacob jest AussieRafem i z tym już niewiele mógł zrobić.

(Nie)szczęśliwe plemię

Reakcje na skład nowego plemienia okazały się różne. Jedni byli zachwyceni nowym podziałem, a inni wręcz odwrotnie - czuli się pokarani przez los i prowadzącą. Jednak "lepsza" nazwa plemienia złagodziła jakoś niechęć do niektórych współplemieńców u części graczy.

"Czystokrwiści to my jesteśmy bardzo, kochana prowadząca. Uwielbiamy spożywać przed wieczerzą świeżą krew w czystej postaci. Tacy z nas krwiopijcy, że wypijamy ją litrami z naszych smakowitych ofiar ;] Poważnie mówiąc, drużyna jest ciekawa i na pewno nie będzie w niej nudno. Zobaczymy, co przyniosą najbliższe dni...  Z kim będzie można konie kraść, a kogo będzie trzeba "brutalnie zestrzelić"." Jacob (AussieRaf)

"Drużyna Czysto-krwistych bardzo Mi się podoba. Uważam także, że dobrze się dogadujemy. Zadowala Mnie także fakt, że większość Naszego sojuszu jest razem, a w plemieniu głosy dzielą się na 5:3. Trzeba mieć nadzieję, że nikt nie zdradzi." Matthew (Crystal)

"Moje plemię mogę uznać za w miarę dobre. Jest Jacob (AussieRaf), Dave (Exitus), jest Anthony Abbot (Nix), który powinien być mi wdzięczny za moją walkę o pozostawienie go w grze. " Felix (Jade)
"Nie lubię mojego plemienia TAK BARDZO XDDD
Większość tych, z którymi nawiązałem kontakt jest w Mugolakach. Mi został szemrany Felix (Jade) i całkiem-w-porządku-Dave (Exitus),, niepodobająca mi się Angerboda (Liwaj) i ludzie, z którymi nie gadałem w ogóle. No super XD" Anthony (Nix)

"Skład mi się podoba, głównie dlatego, że są tu osoby takie jak Angerboda (Liwaj) i Anthony (Nix), zaliczyli kiepski start i prawdopodobnie będą stanowić łatwy cel w przypadku rady." Nathalie (One World)

"Gdy zobaczyłem to plemię, to sobie pomyślałem, że skarałaś mnie za brak postu w dzienniku we wczorajszym dniu. Oczywiście tutaj żartuję. Są tu 2 osoby, którym jako tako ufam, czyli felix (Jade) i jacob (AussieRaf), a reszcie kompletnie nie ufam. Muszę zacząć działać." Lucas (Mantrid)

"Nowe plemię mi się bardzo podoba, mili ludzie i fajnie się gada, jest spoko :D
Jeden sojusz właśnie nie dawno powstał z Felixem (Jadem).
Wszyscy ludzie są spoko, tylko Angerboda jest troszeczkę zbyt chamska :P" Dave (Exitus)

Gwiazdy gwałtownie nie tracą blasku

Angerboda (Liwaj) i Felix (Jade) już w pierwszym odcinku wysunęli się o krok przed pozostałych uczestników. Ta pierwsza swoim nietypowym zachowaniem, a ten drugi wielkimi aspiracjami. W plemieniu Czystokrwistych to się nie zmieniło, chociaż Felix (Jade) nieco schował się w cień, po cichu zbierając swoich sojuszników.

"W tej edycji wolę działać zza pleców, aby po połączeniu odciąć pępowinę i kontrolować grę." Jade (Felix)

"Mam wrażenie, że Felix do kontroli będzie dążył za wszelką cenę i nie spocznie, dopóki plan na daną radę nie będzie po jego myśli. Nie podoba mi się to, ale uratował mnie chyba nie po to, by teraz wywalać, tylko po to, by mieć swoje +1, więc na razie muszę się go trzymać i powoli poznawać nowych ludzi, żeby... Może go kiedyś obalić." Anthony (Nix)

Felix (Jade) sporo myślał o grze i żadnego członka plemienia nie ignorował - każdego analizował i rozmyślał, kogo jeszcze można by przeciągnąć na swoją stronę.

"Nathalie (One Worlda) chcę się mnie pozbyć i dlatego to ja ją wystrzelę, ale trochę później. Z Lucasem zawarłem sojusz, ale mu nie ufam. Wydaje się, że ten Maxime (Lucas, Mantrid) jest chytry i będzie robił wszystko by wygrać. Z Yaxleyem (Matthewem, Crystalem) mam natomiast zerowy kontakt, jak włożę rękę to mnie prąd pie**olnie...  A na koniec... Liwaj :) Liwaj (Angerboda) to krętacz, który w pierwszym dniu był złośliwy, a od wczoraj liże wszystkim dupę :) Widać, jak bardzo się boi. Jacoba (AussieRafa) chyba już przerobiła, dlatego wysłałem mu ostrzeżenie, żeby jej nie ufał. Mi też zaproponowała sojusz, zgodziłem się, ale szczerze to nie zależy mi na tym.  Dave Flint (Exitus) to mój kochany matiz z farmeramy." Felix (Jade)

Angerboda (Liwaj) również nie próżnowała. Wiedziała, że jej sytuacja nie jest różowa, a na dodatek pogorszyło ją to, że przeciwne plemię wiedziało, że była w Dziale Ksiąg Zakazanych, gdzie jednogłośnie ją wysłali za pomocą kartek z koperty. Jej najlepszy sojusznik - Theo (Anthic) znalazł się w przeciwnym plemieniu, jednak wciąż wymieniali się informacjami o grze.

"Założyłam fałszywy sojusz z Felixem, bo wrogów trzeba trzymać blisko. Całe przeciwne plemię wie, że byłam z Dziale Ksiąg Zakazanych. Theodore powiedział mi, że też się tam dostał i naprowadziłam go na obrazek do HII." Angerboda (Liwaj)

Jednak pierwszego dnia rozgrywki Angerboda (Liwaj) odnalazła obarczony twistem Ukryty Immunitet, którego nie mogła nikomu przekazać i musiała użyć na pierwszej radzie, na jakiej się pojawi. Dzięki temu zyskała cenny czas na poprawienie relacji z innymi graczami.

"Niespecjalnie mam dobry kontakt z kimkolwiek ze współplemieńców. Rozmawiałam trochę z Jacobem (AussieRafem), tyle. Mam zamiar powiedzieć ludziom o HII przed radą, mówiąc, ze nie miałam wyboru i musiałam go użyć. Jeżeli tego nie zrobię - a też to rozważam - na następnej radzie mogę nie mieć tak kolorowo." Angerboda (Liwaj)

Tymczasem współplemieńcy zdanie już sobie wyrobili i nie byli zbyt chętni do rozmów z nią.

"Doszły mnie słuchy, że to niezła kombinatorka i próbuje ona podtrzymać swój socjal. Na ile jest w tym prawdy, trudno mi jest ocenić. Nie mniej jednak będę mieć nie tylko, ale i całą resztę zespołu na oku, ponieważ w tej grze można spodziewać się dosłownie wszystkiego ;]" Jacob (AussieRaf)

"Pisze do mnie Angerboda (Liwaj). Przekręcam oczami i kontynuuję rozmowę z nią.

(cośtamcośtamcośtam)
Angerboda Greyback
grałam w edycji, w której kilka osób grało anonimowo, i dwie grały pod przeciwną płcią

Ja
Śmiesznie tak
Angerboda Greyback
no, obaj zawodnicy wydawali się pedałami, a okazało się, że baby

PRZYSIĘGAM, JEŚLI TO JEST LIWAJ TO NIE SPOCZNĘ PÓKI NIE ODPADNIE." Anthony (Nix)

Słowa te nie były rzucone na wiatr, jednak nie uprzedzajmy wydarzeń.

A tymczasem Anger (Liwaj) skupiła się na narzekaniach, które były uzasadnione.

"Otaczają mnie kretyni. Moje plemię chyba już spisało mnie na straty - szczególnie Felix (Jade) i Lucas (Mantrid). Jacob (AussieRaf), jedyny, który się do mnie odzywa, to jakiś kretyn. Zaraz zwariuję, a muszę być miła." Angerboda (Liwaj)

W obliczu widma zbliżającej się rady

Antek (Nix) po sprytnym usunięciu się z celownika na pierwszej radzie już na niego nie wrócił. Angerboda (Liwaj) wciąż miała na sobie target, jednak pomysły przejawiały się różne. Prawie każdy odczuwał potrzebę działania i zrobienia jakiegoś interesującego ruchu, chociaż ostatecznie plemię to nigdy nie udało się na żadną radę.

"Jedynym takim "spokojnym" wyborem na teraz zdaje się być Angerboda. Dziś nie będzie jej też na zadaniu, więc tym bardziej będzie powód by ją wyeliminować na ewentualnej radzie plemienia." Lucas (Mantrid)

"Tak czy siak moim celem jest Angerboda, bo widać, że gra i jest chamska ;D Już nawet z Felixem zamieniłem o niej trochę słów. Powiedziałem mu, że próbowała mnie wypytywać o niego (co prawdą nie jest). Zgodził się, jakoby była ona zagrożeniem i kombinowała. Lubię to.
No generalnie staram się podtrzymać swoją pionkowość poprzez "paplanie" do Felixa. Odpowiadam mu na pytania bez krępacji, pokazując moją "ufność". Cel w tym jest taki, że straci czujność i coraz mniej będzie się hamował przy wypytywaniu mnie o cokolwiek. Kiedy już będzie wiedział, że stanowię dla niego wtyczkę 3000 i złote +1, będę mógł mu wmówić co mi się tylko będzie żywnie podobało." Anthony (Nix)

Absolutnie nikt nie podejrzewał, jak wielkim zagrożeniem może być Antek (Nix), a tym bardziej, że może okazać się doświadczonym, groźnym graczem. Miał ogromne możliwości, z których mógł skorzystać.

"Pisałem z Felixem (Jadem) i on mi pisał, że dobrze dogaduje się z Davem (Exitusem) i Abootem (Anthony, Nix) i będą to jego pionki. Mam takie przeczucie, że nie kłamał." Lucas (Mantrid)

Tymczasem pozostali snuli plany, które nigdy nie ujrzały światła dziennego.

"W wypadku rady pozbyłbym się Matta (Crystala), niby mam z nim sojusz, ale jakoś nie ufam mu w 100%, a poza tym sprawia wrażenie silnego gracza, który może narobić mi problemów na dalszym etapie gry." Nathalie (One World)

"A jeśli miałbym kogoś wyeliminować, to chyba załamałbym się, pewnie [z czystego przypadku] moją ofiarą padłby Lucas... (Mantrid) czysto przypadkowo, chociaż troszkę upierdliwy jest :D" Dave (Exitus)

"Chcę się pozbyć Nathalie (One Worlda), za to, że chciała lub nadal chce się mnie pozbyć. Mimo iż z nią mam kontakt lepszy, niż z Matthem (Crystalem), to ona pierwsza powinna wylecieć, bo Yaxley (Matthew, Crystal) ze swoim słabym socialem nie zdziała za dużo." Felix (Jade)

Wygrane wyzwanie o immunitet

Czystokrwistym udało się wygrać wyzwanie o immunitet. Plemię zgodnie współpracowało, co zaowocowało sukcesem. Tylko Angerboda (Liwaj) nie mogła się na nim pojawić. Jak nietrudno się domyślić, zwycięzcom spodobało się nietypowe wyzwanie.

"Bawiłem się świetnie, w sumie byłem "koordynatorem" całego zadania u nas :) Wyznaczyłem kto i jakie działy przeszukuje, dzięki czemu po 10 minutach fasolki były znalezione. Potem trzeba było je porządkować, pracowali wszyscy, ja wklejałem co kilka minut aktualną listę. Troszkę nam się na końcu zagmatwało, bo została zielona fasolka i kolor chyba wiśniowy, ale zostało mało czasu i już nie chcieliśmy nic zmieniać." Dave (Exitus)

"Damn, girl! To jest genialne. Oczywiście na to nie wpadłem, jednak strasznie, strasznie podoba mi się to, że ku naszemu zaskoczeniu był obecny ten "ukryty klucz" odpowiedzi. Każdy myślał, ze dobieramy smaki do kolorów fasolek "na oko". A tu nie, zadanie było bardziej przemyślane, niż mogło się wydawać. Jestem urzeczony XD" Anthony (Nix)

Zaś Felix (Jade) postanowił ocenić innych na podstawie ich występu w wyzwaniu, obserwując uważnie poczynania współplemieńców.

"Zadanie o Immunitet było fajne, prawie wszyscy współpracowaliśmy, ponieważ Liwajka (Angerboda) była na imprezie urodzinowej chyba. Abbot (Anthony, Nix) pokazał, że jest mocny w zadaniach, Dave (Exitus) ma cechy przywódcze, yaxley (Matthew, Crystal) jest średniakiem, nathalie (One World) jest lekkomyślna, jacob (AussieRaf) ma słaby internet, lucas (Mantrid) nie radzi sobie w zadaniach i myślę, że poradziłem sobie dobrze w tym zadaniu."   Felix (Jade)

Wygrane wyzwanie zakończyło rozważania, kto powinien zostać wyeliminowany w razie ewentualnej rady. W plemieniu atmosfera się rozluźniła, a Anthony (Nix) wysunął pełne ciekawe spostrzeżenia.

"Zabawne jest to, że tutaj absolutnie wszyscy grają milutkich, kulturalnych i współczujących. Sam nadużywam emotek i się tak zachowuję. Inni też są przesadnie mili i sztywni. Podoba mi się to ;D Bo raz, że ludzie wykorzystują "czystą kartkę" jaką dają im nowe nicki, podwójnie się starają być pozytywnymi i mogą powstać sojusze, jakie nigdy by nie miały szans zaistnieć, a dwa, decyzje odnośnie eliminacji będzie można podjąć z powodów całkowicie wymyślonych i niepodyktowanych przeszłymi edycjami." Anthony (Nix)

Święta Trójca

Chociaż w plemieniu wytworzyły się pojedyncze sojusze różnych osób, to nie zdążył powstać żaden większościowy. Za to trójka panów zdecydowała się na połączenie sił.

"Wczoraj wieczorem, po zadaniu, założyliśmy sojusz trójki tj. Ja, Lucas, Jacob. Myślę, że ten sojusz może przetrwać, ponieważ Jacob mi ufa. Bardzo mnie tym zaskoczył. Przed chwilą powiedział mi, że znalazł HII, ale należy on do kogoś innego. Rzeczywiście HII tam jest, żałuję teraz, że nie szukałem HII, bo ta kropka jest widoczna." Felix (Jade)

"Zdążyłem nawiązać już bliższe relacje z Felixem i Lucasem, którzy darzą mnie zaufaniem, co zaprocentowało stworzeniem przeze mnie wspólnie sojuszu, w którym będziemy chronić siebie nawzajem, informować o każdej nowince lub zagrożeniu (mam nadzieję)." Jacob (AussieRaf)

"Tyle, że z Jacobem mam sojusz, ale co raz mniej mu ufam. Jednak jeśli okaże mi zaufanie na radzie to wtedy siłą rzeczy zaufam mu dużo bardziej. Nadal mam podejrzenia, że ma sojusz z Angerbodą a to co wczoraj o niej pisał, czyli, że się jej obawia, że ona za dużo kombinuje, ale nie ma dowodu są dziwne, zwłaszcza po tym jak odnosi się do niej na konferencji, pisząc do niej per "kochanie"." Lucas (Mantrid)


I to już wszystko na dziś.