Odcinek IV

Po radzie, na której obóz Mugolaków opuścił Noah (Akashi) odbyło się niespodziewane przemieszanie. Nikt nie spodziewał się go w momencie, kiedy w grze było 15 zawodników. A jednak musieli wybrać numerki, na podstawie których zostali podzieleni na trzy plemiona - Gryffindor, Ravenclaw i Slytherin. Ostatni hogwarcki dom - Hufflepuff został pominięty. Nie żebym go dyskryminowała, ale podejrzewałam, że graczom spodoba się bardziej pozostała trójka.

Wkrótce okazało się, że jako pierwszy na radzie będzie musiał stawić się Ravenclaw, dlatego aby zachować mniej więcej chronologię, od niego zaczniemy.

W domu tym znalazła się trójka dotychczasowych Czystokrwistych - Jacob (AussieRaf), Nathalie (One World) i Matthew (Crystal), a także dwójka Mugolaków - Alex (kamel98) i  Victor (seto). Jedyna "dziewczyna" w tym plemieniu obawiała się ostatnio Matta (Crystala), a Victor (seto) na ostatniej radzie jako jedyny zagłosował z Noahem (Akashim) na Steve (Finito), przez co jego relacje z Alexem (kamelem98), który z większością przyczynił się do eliminacji Noaha (Akashiego) nie mogły być najcieplejsze.

Krukońskie życie

Alexander (kamel98) jak zwykle pełen entuzjazmu zaczął zabezpieczać swoją pozycję w plemieniu na wypadek ewentualnej rady. Nie wystarczyło mu to, że znajdzie się w większości. Chciał mieć również pewność, że jeśli ktoś użyje HII, to nie on padnie jego ofiarą. Dlatego dbał o owijanie sobie wszystkich wokół palca i na tym etapie z każdym staram się utrzymać dobry kontakt.

"Ale jest sojusz trójki: Ja, Natalie (One World) i Matt (Crystal). Dodatkowo dość ładnie odbudowywuję relacje z Vikusiem (seto), staram się, żeby poczuł się ze mną znowu komfortowo i żeby nie kręcił na boku. To samo z Jacobem (AussieRafem), wczoraj gadaliśmy o BigBrotherze i innych pierdołach." Alexander (kamel98)

Victor (seto) z kolei wciąż miał na oku Alexa (kamela98), który według niego był zbyt miły dla wszystkich. Doprowadzało go to do irytacji, ale nie mógł z tym zbyt wiele zrobić.

"W pierwszej chwili pomyślałem, że tamci pewnie będą woleli trzymać się razem (w sensie 3 Nat-Matt-Jacob), czyli moją jedyną nadzieją jest namówienie ich, że lepszą decyzją jest pozostawienie w grze mnie, a wywalenie Alexa to super pomysł. Jednak od razu, co zauważyłem to fakt, że Alex od razu zaczął się do nich przymilać, zgłosił się jako pierwszy do zadania, wojuje ogólnie mówiąc." Victor (seto)

Zaś Jacob (AussieRaf) nie potrafił dogadać się z Victorem (seto). Nie umiał mu zaufać, podejrzewał go o posiadanie Ukrytego Immunitetu, nie podobało mu się, że nie mówi o swoich nagrodach z książek, jednak jego niechęć apogeum osiągnęła nieco później, do czego jeszcze wrócimy.

"Dwie nowe osoby, z którymi mam styczność w grze zespołowej to Alexander & Victor. Z tym drugim mam bardzo poważny problem z komunikacją. Odnoszę nieco wrażenie, że trzymamy siebie na dystans." Jacob (AussieRaf)

Uśpione plemię

W tak małym plemieniu nie mogło się dziać wiele. Zwłaszcza, że Nathalie (One World) pozostawała w cieniu, a Matthew (Crystal) gwałtownie utracił dostęp do internetu przez zerwanie okolicznych linii energetycznych, przez co nie był w stanie skontaktować się ze współplemieńcami. Póki co pozostali nie zauważyli jego zniknięcia i liczyli na jego rychły powrót. Alexandrowi (kamelowi98), który miał ogromne pokłady energii to trochę przeszkadzało i nudził się.

"Wracając do mojego plemienia, kochani Krukoni. Oni na prawdę wczuli się w ten dom, kaputt, nic, zero kontaktu przed zadaniem. No nie mówcie, że poszliście czytać książki z Salonu ;_;." Alexander (kamel98)

Wyzwanie o ułatwienie do zadania o immunitet skończyło się fiaskiem. Nadeszło wyzwanie, które miało zadecydować o tym, jaka drużyna uda się na radę.

Tymczasem konflikt na linii Jacob (AussieRaf) i Victor (seto) się zaognił, chociaż ten drugi nie zdawał sobie do końca sprawy, jak negatywne do niego podejście ma kolega z plemienia. Przecież nie każdego trzeba kochać i z każdym utrzymywać super kontakt, co stanowiło priorytet Alexa (kamela98).

"No cóż, moje przypuszczenia powoli zaczynają się sprawdzać. Mianowicie uważam, że Victor nie jest szczery w stosunku do mnie, jak i do innych osób, a mianowicie mężczyzna nie ma zamiaru dzielić się żadnymi informacjami związanymi z nagrodami, jakie posiada. W zasadzie to z jedną: Ukryty Immunitet. Osoba, która próbowała na początku rozgrywki wyeliminować mojego sojusznika, tj. Steve Smith, jest pod moją stałą kontrolą, pod odstrzałem. Radzę mu uważać, bo ze mną nie ma żartów." Jacob (AussieRaf)

Victor (seto) nie marnował jednak czasu i starał się wyeliminować szanse na bliskie pożegnanie się z Hogwartem.

"Niby w Ravenclaw istniał podział 2:2, czyli dwóch Czystokrwistych i dwóch Mugolaków. Po swojej stronie miałem więc Alexa, ale czułem, że jeśli tamtej dwójki nie będzie się dało rozdzielić to skoczymy sobie do gardeł. Stąd w mojej głowie pojawił się pomysł zawarcia sojuszu z Nathalie - było to zagranie ryzykowne, postawiłem wszystko na jedną kartę. Bez żadnych wstępów, rozeznania, napisałem jej prosto z mostu - chesz sojusz? Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Z tego co pisała to sama też nie jest w najlepszej sytuacji, a jej kontakty Jacobem nie są takie różowe. W tamtym momencie mogłem czuć się pewnie, że jeśli dojdzie do rady po swojej stronie będę miał właśnie ją i Alexa, a na wylocie jest Jacob." Victor (seto)

Szkoda tylko, że Alex (kamel98) okazał się być wobec niego fałszywy.

"Jak przyjdzie taka konieczność to na pewno nie zaproponuje Yaxleyowi (Matthewowi) i Nathalie głosowania na Jacoba, tylko na Victora." Alexander (kamel98)

W międzyczasie trwało długoterminowe wyzwanie o immunitet.

"Obecne zadanie jest najtrudniejsze, jakie dotąd mieliśmy w tej edycji. Każdy, komu będzie zależało zostać w grze, postara się wykonać swoje zadania jak najlepiej umie ;]" Jacob (AussieRaf)

Zaginiony współplemieniec

Matthewowi (Crystalowi) jak najbardziej zależało na grze i wykonałby swoją część wyzwania, gdyby tylko był w stanie dotrzeć do Hogwartu. Jednak tak się nie stało, przez co spotkały go przykre konsekwencje. Zaś Victor (seto) postanowił udowodnić swoją wartość i przyłożyć się porządnie do wyzwania, za co został nagrodzony.

"Wyniki przyniosły ze sobą 2 wiadomości - dobrą i dobrą. Dobrą było to, że jako jedyny zdobyłem punkty bonusowe dla plemienia, natomiast tą dobrą, że Matt udziału w zadaniu nie wziął. Wszystko wydawało się bardzo proste - nie ma Matta, zrezygnował, cokolwiek, to powinien lecieć, bez dwóch zdań. Rada w sumie była zabawna, bo pokazała jak bardzo plemię jest jednogłośne w swojej decyzji, że nawet Matt oddał na siebie głos xD (no dobra, wiem, że nie oddał w ogóle głosu...smutne :C)." Victor (seto)

Matt (Crystal) niechcący popsuł plany Jacoba (AussieRafa), który musiał poszukać innego rozwiązania.

"Każdy postarał się w tym zadaniu oddać swoje dzieło, lecz jest wśród nas jeden współzawodnik, który nie wykazał inicjatywy w konkursie i jest to Matthew. Szkoda, bo chciałem grać z nim i Nathalie na dalszych etapach rozgrywki, jednak nie widzę sensu jakiegokolwiek, aby trzymać tzw. "ducha". Potrzebujemy zgranego zespołu, który będzie współpracował ze sobą, jak również wspierał siebie nawzajem w ewentualnych porażkach." Jacob (AussieRaf)

Wszystkim podobało się takie zakończenie sprawy. Niestety, survivor to brutalna gra, w której pewne błędy, nawet niezawinione, nie są wybaczane.

"Po radzie byłam zadowolona, jestem wdzięczna Mattowi, że go nie było, i że odpadł, tak jak wspominałam wcześniej, uważałam go za zagrożenie, a w "normalnych" warunkach byłoby ciężko się go pozbyć." Nathalie (One World)

"Po tej radzie się zjednoczyliśmy <3 (pooozooornieeee). Matt swoją nieobecnością sam rozwiązał mój dylemat z kim trzymać. Mogę połączyć dwa sojusze= Ja + Nat + Victor. I voila. Choć bardziej wolałbym się zbliżyć do Nathalie. Viktor jest spoko oko, ale on jest zdolny do knucia, Nathalie też, ale w mniejszym stopniu." Alexander (kamel98)

Matthew (Crystal) odpadając stosunkiem głosów 5/5 zjednoczył Krukonów, z których trójka, poza trzymanym na uboczu Victorem (seto), znalazła się ostatecznie w finale. Sojusz, który nawiązał się w czasie kilku dni w granatowych plemieniu, przetrwał do samego końca.

Uzasadnienia głosów

Matt, lubię cię. Super się z Tobą gadało...no ale właśnie...gadało. Miało cie nie być jeden dzień nie kilka. Nawet nic nas nie poinformowales. Miałeś okrągłe zera przy zadaniu. Trzy razy "nie", odpadasz...zaklepane i za siebie.
Jesteś floater, a my juz ci wysyłamy life vest :). Alexander (kamel98) na Matthewa (Crystala).

Byłeś nieaktywny w momencie, kiedy Cię potrzebowaliśmy, jak również nie dajesz nam oznak życia. Mam nadzieję, że nic Tobie się nie stało i nie stanie, jeśli teraz opuścisz nas :( Jacob (AussieRaf) na Matthewa (Crystala).

Jesteś jedyną osobą z naszego plemienia, która zasłużyła by opuścić grę. Nathalie (One World) na Matthewa (Crystala).

Wydaje mi się, że żadne uzasadnienie nie jest potrzebne w tym przypadku...Jestem zły, wszyscy się napracowali, a tu takie coś, i po co? I na co? #wecallitquit Victor (seto) na Matthewa (Crystala).


Bardzo ciężko mi się to pisało, wiem, że nie jest idealnie, ale nie potrafiłam lepiej tego zrobić. zdaję sobie sprawę, że znowu nie jest ciekawie, ale tego etapu gry nie da się pominąć. Cierpliwości, odcinki w których więcej się działo (i w dziennikach było to lepiej opisane!) jeszcze będą. : ) Pracuję na materiałach, które mam i nic ponadto nie mogę z nich wyciągnąć.

Ostatnio edytowany przez Satis Verborum (2015-02-21 22:07:51)